Trochę mnie nie było, trochę byłam zmęczona, trochę schorowana i siły nie mogłam znaleźć kompletnie na naskrobanie czegokolwiek w tym miejscu. Postaram się być nieco bardziej sumienna i bywać tutaj częściej niżeli to było w ostatnim czasie. Dziś trochę rzucę różem, fioletem i perłą ;) A to za sprawą fikuśnego pudru z disneyowskiej kolekcji MAC’a o nazwie briar rose. (Tak, wiem spóźniłam się jakiś czas :D) Puder oczywiście udało mi się złapać na Martowej wyprzedaży. Niestety o ile róż niesamowicie dobrze się nosi na mojej twarzy, wyszczególniając – policzkach tak ten był jednak za bardzo zbrukany fioletem i w połączeniu z moimi czarnymi kłakami, wyglądałam jak mało atrakcyjna różowa barbie z plackami na polikach. Kolor sam w sobie jest naprawdę piękny, niestety u mnie za bardzo się odznaczał i chętnie zostawiłabym go dla siebie, gdyby nie ten lalkowy efekt.
Puder świetnie się nakłada, naprawdę długo trzyma i na szczęście, nie jest podatny na uszkodzenia zewnętrzne, przy czym jest niesamowicie wydajny. Wnioskuję tutaj po moim her own devices którego używam już chyba pół roku i nie widzę praktycznie żużycia. Opakowanie jak widać jest zaprojektowanie dosyć ciekawe i zawsze jak patrzę na kolekcję Venomous Villains to gęba mi się śmieję od ucha do ucha. Briarek znalazł już nowy domek i ja się z nim rozstaję, jednak mam nadzieję, że znajdę coś w ofercie MAC’a co będzie jednak bardziej różowo-drobinkowo-złote. Może jakieś sugestię dziewczyny? :)
49 komentarzy
ładny ma odcień
OdpowiedzUsuńodcień według mnie przepiękny, ale cóż, kompletnie nie na moją buźkę :)
UsuńMyślałam, że to róż na policzki, bo kolor wspaniały i bardzo kuszący! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam serdecznie na konkurs, który organizuje na blogu z firmą Golden Rose- do wygrania 3 zestawy kolorowych lakierów do paznokci:)
Gdyby tylko mnie pasował tak jak powinien chlip chlip ;(
Usuńwygląda bardzo ładnie, jestem ciekawa, jak prezentuje się na policzku :)
OdpowiedzUsuńNa moim policzku prezentował się co najmniej "mocno różowo" :D
Usuńojjj, szkoda, że już się z nim rozstałaś, chętnie bym przytuliła. :D
OdpowiedzUsuńNa moim fanpage'u była wyprzedaż przeca i na allegro stał przez chyba miesiąc a Ty mi dopiero teraz mówisz, żebyś przygarnęła?:D
Usuńbyłam pierwsza :D
UsuńOczywiście, że byłaś pierwsza, jest Twój na zawsze :D
UsuńO, lol :D bo ja taka zawsze z opóźnionym zapłonem jestem :D
Usuńkolor - rewelacja !
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Ja też niedawno kupiłam sobie podobny odcień z Elfa. Podobno do mnie nie pasuje, bo jestem w tonacji ciepłej, a on w zimnej, ale co ja poradzę, że mi się podoba? Wypróbowałam dzisiaj i wygląda nieźle :)
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam nad kupnem tego róża z ELF, jednak boję się że będzie zbyt raził moje polika różem, myślę że mimo wszystko w końcu się skuszę, cena zachęca :)
Usuńśliczne cacko!
OdpowiedzUsuńbardzo ąłdny kolor
OdpowiedzUsuńKolor - hit lata :) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPS. dodaję do obserwowanych :)
opakowanie urzekające ;) a kolor rzeczywiście zbyt fioletowy jak na mój gust.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, odcień jest cudny...
OdpowiedzUsuńNie mów nawet, szkoda tylko, że mi nie pasuję, co za ból... chlip chlip ;(
Usuńodcień ma śliczniutki ♥
OdpowiedzUsuńopakowanie jest świetne:)
OdpowiedzUsuńNie zaskoczę:D ale naprawdę odcień super normalnie legalnie chce taki i będę na niego polować:)
OdpowiedzUsuńBibelociki do kąpieli w Sephorze moja droga są dostępne w tejże promocyjnej cenie do 1 lipca :D
OdpowiedzUsuńTa kolekcja była super, kupiłam z niej szminkę i róż (uwielbiam to i to) i się wtedy całkowicie spłukałam, no ale jak mus to mus:D.
OdpowiedzUsuńkolor fajny lecz chyba bym się nie odważyła na niego ;)
OdpowiedzUsuńa ja lubię takie kolorki, sama mam podobny z bourjois :)
OdpowiedzUsuńnie martw się :D ja też się spóźnię z notką o szmince z tej serii :D ale fakt faktem, dawno nie spotkałam tak dobrej kolekcji od Maca. na ten róż też patrzyłam, ale w końcu wzięłam szminkę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
MadameBijou
Faktycznie, ta kolekcja była strzałem w dziesiątkę, ciekawe kiedy jeszcze MAC wypuści taką humorystyczną kolekcję jak ta ;>
Usuńsamo opakowanie powala!
OdpowiedzUsuńkolor ładny, ale niestety nie mój, ja wolę brzoskwiniowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńładny ładny ale faktycznie taka porcelanowa laleczka ... dla baletnicy idealny :) ale na co dzień? :D
OdpowiedzUsuńJak pisalam u siebie w notatce, tak, ladnie pachnie. Trzeba bylo przeczytac.
OdpowiedzUsuńo rany uwielbiam takie odcienie różu ale no właśnie różu nie pudru :D
OdpowiedzUsuńopakowanie jest świetne! :)
OdpowiedzUsuńAle kolor - masz racje... efekt lalki gwarantowany :)
Ja też zdecydowanie wolę odcienie złote czy brzoskwiniowe :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Uwielbiam matowe róże, błyszczące zostawiam tylko na wieczór :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
łoooo! jakie intensywne
OdpowiedzUsuńpierwszy raz chyba tak bardzo spodobał mi się odcień różu. Przepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie:-)
OdpowiedzUsuńto ja się wyłamię - nie podoba mi się ten kolor :D zdecydowanie wolę brzoskwiniowe odcienie, nie mam odwagi na takie mocne róże ;)
OdpowiedzUsuńJa odwagę może i mam, ale cóż z tego, nie mój kolor kompletnie :)
Usuńkolor ładny ale trzeba by go jakoś uważnie używać żeby nie przesadzić
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://welcomehome7.blogspot.com/
fajny produkt, jednak niestety nie dla mnie, póki co ja próbuję maskować moje naturalne rumieńce ;c
OdpowiedzUsuńa co do tego HTML, to nie wiem czy mogę się tak narzucać, bo tak szczerze powiedziawszy jak jestem kompletnie zielona w tych sprawach i chodzi mi o napisanie od zupełnych podstaw html do szablonu na bloga, który stworzę w jakimś programie graficznym;d
UsuńWidzę mania na kosmetyki Maca dalej trwa u Ciebie w najlepsze :) Róż z chęcią bym przygarnęła choćby ze względu na genialne opakowanie!
OdpowiedzUsuńHaha jeśli zamierzasz przeczytać wszystkie książki, jakie opisałam to rzeczywiście jesteś niezła, choć proponuję skupić się na najlepszych, szkoda tracić czas na niektóre. Co do mojej kariery w LO to nie narzekam, co tu dużo ukrywać trudno jest zgasić mój blask (żartuję xD). A tak naprawdę to w sumie całkowicie zapomniałam o szkole tak dawno w niej nie byłam ;)
to jest puder? a nie róż ;)?
OdpowiedzUsuńboję się takich kolorków jak ognia!
OdpowiedzUsuńOj mogłabym przygarnąć takie cudo, więc pilnuj bo ukradnę :)
OdpowiedzUsuńNie spamuj i nie obrażaj. Wszystkie komentarze mające na celu promocję bądź obrazę kogokolwiek będą usuwane.