W końcu kurier dotarł do mnie z książką, na którą tak czekałam, nigdy wcześniej nie czekałam na dostarczenie książki tak mocno jak właśnie teraz. Początkowo w ogóle nie zainteresowała mnie ta książka byłam pewna, że to jakiś górski przewodnik, jednak czytając opinię na Lubimy Czytać niesamowicie mnie zainteresowała, dziś do mnie dotarła i mam nadzieję, że moje wrażenia pokryją się z wieloma pochlebnymi opiniami, bo kiedy zaczyna się jesień, potrzebuję czegoś mocno motywującego, dodatkowo przemierzam już 2 miesiąc przez dietę i tym bardziej przyda mi się kop w tyłek dla lepszej wydajności :)
"To nie jest książka tylko o górach. To opowieść o zdobywaniu Everestu, który drzemie wewnątrz każdego z nas. O tym, jak znaleźć nadzieję, gdy wszystko wydaje się beznadziejne i o tym, jak realizować swoje marzenia." - Martyna Wojciechowska
34 komentarzy
nie czytałam, ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie książki, to polecam sięgnąć też po Cejrowskiego "Gringo..." i "Rio Anaconda" :)
Nie wiem, czy książki Pana Cejrowskiego będą mnie cieszyć, bo z wieloma jego poglądami się nie zgadzam, ale możliwe że zrobię podejście :)
UsuńJa nie zgadzam się z większością jego poglądów, a książki szczerze mnie zainteresowały :)
Usuńpotwierdzam, książki są świetne, czytałam z wielką przyjemnością i często ze śmiechem :)
UsuńMój facet lubi takie książki :) ja nie czytałam on chyba też.
OdpowiedzUsuńPóki co przede mną do czytania lezy "Kiedy Bogowie umierają"
Przeczytałam opis tej książki jestem ciekawa jakie będzie jej rozwiązanie, więc możesz się pochwalić ;D
UsuńZapowiada się ciekawie! Daj znać, co myślisz o tej książce. Chyba sama sie skuszę!
OdpowiedzUsuńDam znać, na razie jestem na 30 stronie i powoli się wciągam ;)
UsuńCzytałam ją już kilka lat temu i przyjemnie się zaskoczyłam. Ponieważ nie przepadam za panią Martyną, to jednak książkę przeczytałam jednym tchem i szczerze ją polecam, choć nie są to jakieś super głębokie, filozoficzne przemyślenia.
OdpowiedzUsuńSzukałam czegoś odprężającego, ale motywującego, przebrnęłam przez 30 stron i chyba właśnie dobrze trafiłam ;) Ja Martynę bardzo lubię, jednak rzadko oglądam jej programy.
Usuńnie czytałam jeszcze tej książki, jedyne przyrodnicze z którymi miałam styczność to te cejrowskiego, ale niesamowicie kuszą mnie inne. Poza tym na razie zbieram pieniążki na kalendarz Pawlikowskiej i nie mogę się doczekać momentu kiedy go sobie zamówię
OdpowiedzUsuńO kurczę, dopiero teraz mnie uświadomiłaś że taki kalendarz istnieję, eh muszę nadrobić braki :)
Usuńfajnie , że mogłam się przydać ;)
UsuńNie czytałam tej książki:P
OdpowiedzUsuńo nie znam książki :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o niej ;o
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej żadnej książki, ale oglądałam "Kobieta na krańcu świata" :)
OdpowiedzUsuńnie czytalam ;)) ale mysle z emoglabym ja poelcic swojej siostrze ;D
OdpowiedzUsuńco prawda słyszałam o tej książce ale nie trafiła do mnie jeszcze - mam kilka ambitnych typów do zaliczenia - bardzo ciekawi mnie "Katarzyna Wielka - gra o władzę " koniecznie muszę ją przeczytać :) czekam na Twoje wrażenia z Martyny :P
OdpowiedzUsuńNo to oby faktycznie zmotywowała :-)
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo poleca tę książkę, sama jeszcze jej nie przeczytałam, ale mam taki zamiar. Natomiast mam za sobą lekturę "Kobiety na krańcu świata"-wspaniałe historie!
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, muszę nadrobić! Darzę Martynę Wojciechowską dużym szacunkiem :). I cholera jak ona to robi, że nawet w dżungli wygląda zajebiście?!
OdpowiedzUsuńszczerze Ci powiem że ja za dobrego dostępu to też nie mam chyba ze w Wawie jestem a tak jak jestem u siebie to lipa..
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, pierwszy raz ją na oczy widzę :D
OdpowiedzUsuńa właśnie zastanawiałam się jaką sobie teraz kupić książkę i ...całkiem ciekawie ta sie zapowiada:)
OdpowiedzUsuńO, książki nie czytałam, ale oglądałam program/film dokumentalny o tym tytule :) Muszę do niego wrócić, książkę też chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńJak mój chłopak zaczął to czytać to go dwa dni nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńz tego typu książek gdzie osoba pokonuje trudności aby coś osiągnąć wbrew wszystkim to dobra była jeszcze książka autobiograficzna Lanca Armstronga "Mój powrót do życia" książki Cejrowskiego też dobre, nawet dla kogoś kto się nie zgadza z poglądami.
Ja czytałam ją już jakiś czas temu, z wiadomych względów :) Dla mnie zdecydowanie warta poświęcenia czasu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Martynę.. to naprawdę inteligentna babka. brakuje takich ludzi w Polsce.
OdpowiedzUsuńPolecam "Babcię w pustyni i w puszczy" Basi Meder.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale chętnie po nią sięgnę, kiedy dopadnie mnie jesienna chandra.
OdpowiedzUsuńjakoś nic WOjciechowskiej nie wpadło mi w ręce. Ale mam ochotę na takie podróżnicze książki ostatnio, a dodatkowo ostatnio coś mnie złapało i pochłaniam książki tonami ! :) to chyba właśnie ta jesień... ! :)
OdpowiedzUsuńah z tym tonikiem to się pewnie za późno obudziłam, ale siedziałam nad morzem i nie miałam za bardzo tam dostępu do techniki ! Na allegro tego akurat nie widać, jest tylko jeden. Ale rozejrzę się po sieci może coś znajdę ! :)
Polecam tę książkę o fotografii http://swiatjagodowy.blogspot.com/2012/06/pasje-i-prezent.html
OdpowiedzUsuńNie spamuj i nie obrażaj. Wszystkie komentarze mające na celu promocję bądź obrazę kogokolwiek będą usuwane.