BB kremy to moje odkrycie 2012 roku zdecydowanie. Mam ich coraz więcej i coraz większą sympatią je darzę, ale tylko te prawdziwe azjatyckie, nie cierpię tych bubli wypuszczonych na fali popularności azjatyckich braci, które w większości wołają o pomstę do nieba i niczym nie przypominają oryginałów. Moja przygoda zaczęła się od różowego kultowego Skin79 którego bardzo polubiłam, dziś jednak polecę złotem i kawiorem, bo prawdziwy kult należy się BB kremowi z firmy BRTC, a dlaczego? No właśnie dlatego!
Opis producenta:
Krem BB z zawartością kawioru złotego, dostarcza skórze bogactwo składników odżywczych i dba o jej elastyczność. Bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna - SPF50.
Zawiera zastrzeżone przez BRTC składniki:
OPTIMAL COVER RX
Formuła łagodzącą i odbudowująca uszkodzoną skórę, podrażnioną promieniami słonecznymi czy chemicznymi lub laserowymi zabiegami. Pomaga skórze szybko zaleczyć rany, bez zostawiania widocznych blizn.
TANNIN PORE COMPLEX
Kompleks z naturalną gorzką taniną, pozyskiwaną z 8 różnych roślin. Pomaga zwęzić rozszerzone pory i ujędrnia skórę, nadając jej gładki i sprężysty wygląd.
Moje wrażenia:
Ajjj ja go po prostu kocham, uwielbiam! Mocno kryjące cudo! Cudo, które tworzy na twarzy taki wiosenny glow, jakby twarz była otulona delikatną rosą ale nie jest tłusta i ten efekt po prostu kocham, po nałożeniu cera wygląda niesamowicie zdrowo, jakby tryskała energią! Coś niesamowitego, u mnie ten efekt po prostu jest zniewalający. Zupełnie nie spodziewałam się, że tak go pokocham, ale ta miłość mu się należy… Idealny poziom nawilżenia, trzyma się na twarzy bardzo długo, wyrównuje koloryt skóry, nie wchodzi w załamania a delikatnie je okrywa, przykrywa wszelkie bruzdy i niedoskonałości i co najważniejsze posiada filtr SPF 50 więc z pewnością będę go męczyć całe lato! Chyba nikomu nie musze mówić jak może wyglądać cera po kilkunastoletniej ekspozycji na słońce bez żadnego ochronnego filtra? Jeżeli któraś z Was popełnia ten karygodny błąd, powinna pooglądać zdjęcia porównawcze kobiet które używały podkładów z filtrem i tych bez, świetna motywacja. ;) Po nałożeniu można zauważyć, że skóra jest delikatnie napięta, pory mocno zwężone a skóra delikatna i gładka jak pupa niemowlęca. Po całym miesiącu stosowania widzę dużą poprawę w kondycji mojej skóry i z pewnością to jest zasługa właśnie jego, sama jego nazwa brzmi dumnie a ten kawior i złoto czynią na mojej twarzy coś czego żaden BB krem wcześniej nie potrafił sprawić ;)
Podsumowanie:
3 razy tak dla tego Pana, od dzisiaj jestem miłośnikiem kawioru i złota! Choć kawioru w postaci jadalnej nienawidzę, to w tej jestem wielkim miłośnikiem. Szczerze polecam kupienie tego kremu, ja go kocham szczególnie za ten efekt glow, który tak ciężko uzyskać, jakby świeża rosa z rana usiadła nam na twarzy, boskość! Jestem strasznie szczęśliwa, że otrzymałam go w ramach testów, bo zapewne nigdy bym na niego nie trafiła sama, a teraz wiem, że jak skończy mi się ta tubka z pewnością wezmę następną. Za 35g zapłacimy 107zł i uważam, że jest to cena jak najbardziej adekwatna do działania. BRTC możemy zakupić w sklepie AsianStore dokładniej tutaj.
A Wy dziewczyny, macie już swoje ulubione BB kremy? :)
80 komentarzy
A jest na tyle mocno kryjący, żeby zakryć popękane naczynka?
OdpowiedzUsuńCo prawda nie mam popękanych naczynek, ale myślę, że powinien sobie poradzić, u mnie zakrywał bruzdy i żyłki i było idealnie :)
UsuńMoja skóra jest aż czerwona od nich i nawet zielona baza z Clinique nawet sobie nie radzi;( Nie wiem czy tego nie spróbować, ale cena troszkę straszy;)
UsuńHmm... miałam Clinique tylko superbalance więc nie mogę porównać... ale można spróbować, ewentualnie mogę Ci podesłać próbkę :)
UsuńTo ja piszę maila;)
UsuńProponuję popatrzeć też na BB na ebay'u, bo ceny nie są aż tak zawyżone:)
UsuńJeżeli chodzi dokładnie o ten BB krem to cena praktycznie nie odbiega od tej w Asian store bo na ebayu też stoi wysoko cenowo :)
UsuńMissha Perfect Cover - teraz czekam na Missha Wrikle cos tam - strasznie ma długa nazwę i nie mogę jej zapamiętac. To jakaś nowośc w takim cudownym opakowaniu. Ciekawa jestem czy przebije PC
OdpowiedzUsuńJa jeszcze niestety Misshy nie miałam i muszę się w końcu w nią zaopatrzyć, ale ciężko będzie przebić tego cudaka :D
Usuńa jak ze świeceniem się po nim bo mocno sie zaczęlam nad nim zastanawiac...
OdpowiedzUsuńZazwyczaj miałam go pod pudrem z MACa, ale kiedy miałam go Saute to nie wyglądałam jak tłuścioch tylko właśnie przez długi czas miałam taki subtelny glow, po jakiś 6 godzinach zaczęło pokazywać się sebum :)
Usuńzamówiłam sobie na All 2 próbki :) zobacze co to za cudeńko.
UsuńDaj znać jak Ci się sprawują :)
Usuńjak będzie dobry to z pewnością kupię, chyba że Missha okaże się jakimś objawieniem
UsuńI tak późno o nim piszesz? Akurat dziś zamówiłam coś innego :/ No nic to, będzie następny w kolejce.
OdpowiedzUsuńKurka, wybacz, tylko nie bij proszę :D A jaki sobie sprawiłaś?:)
UsuńWzięłam diorskin nude
UsuńSkinglowing cośtam
Usuńmuszę się też w końcu na niego zdecydować, daj znać jak Ci się sprawuje :)
Usuńo rany, rany zwykle nie kupowałam kremów BB bo były dla mnie za mało kryjące ale wydaje się być idealny. Zbankrutuje :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to ideał :)
UsuńPróbka zamówiona :) przy okazji dwie inne ;D
UsuńKinia szczerze jak powiedziałaś, że kosztuje dobrą sumkę to myślałam, że duuużo więcej niż podałaś ;P W każdym bądź razie piękniej nam od kawioru i złota chociaż i tak jesteś ;D
OdpowiedzUsuńOjj ten kawior i złotko mnie rozpieszczają, może wypięknieje i w końcu przestanę straszyć :D
Usuńwszystko przez Ciebie..już szperam po sklepie i zgodę od TŻ też dostałam na tę nowinkę ;)
OdpowiedzUsuńheh, dobrego masz tego TŻ:D
UsuńA pokażesz go na twarzy ??? I jeszcze jedno...po dłuższym stosowaniu....nie zapchał cię??
UsuńMogę Ci wysłać meila ze zdjęciem twarzy :) Po miesiącu stosowania nie zauważyłam żadnego zapchania :D
UsuńHm, nie wiem czemu ale na swatchu wydaje się, że kolor jest strasznie ziemisty :P Ale skoro chwalisz, to się nad nim zastanowię, bo poluje na nowy BB od jakiegoś czasu i tak sobie zbieram różne opinie :D
OdpowiedzUsuńSwatch nie oddaje jego uroku, trzeba go użyć by się przekonać, u mnie sprawuje się po prostu świetnie :)
UsuńMuszę w takim razie na eBayu jakiś próbek poszukać, bo mam tyle kremów na oku, że na jeden się nie zdecyduję :P
UsuńChyba się skusze;) Od dawna poluję na jakiś dobry krem bb:)
OdpowiedzUsuńNa ten z pewnością warto się skusić :)
Usuńja jakaś zacofana jestem, nie miałam żadnego Bebika zamówiłam raz na ebay, ale nie doszedł ha:)
OdpowiedzUsuńkochany dobry ebay :P
UsuńJa właśnie dzisiaj zamówiłam swój pierwszy BB SkinFood:))
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, muszę sobie go sprawić :)
UsuńO nie, poczułam silną potrzebę posiadania tego cuda :-D!
OdpowiedzUsuńCiekawe dlaczego :P
UsuńMi właśnie dziś przyszedł BRTC, ale Blemish Recover Balm - też go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńO, muszę też się za tym pouganiać :)
UsuńJak chcesz, to Ci przyniosę odlewkę na krakowskie spotkanie :)
UsuńO! Byłoby miło, jeżeli możesz to chętnie przygarnę próbkensa :D
UsuńChciałabym żeby któryś BB u mnie tak działał, niestety kończy się na zapychaniu i pogorszeniu stanu skóry ;] Dobrze że chociaż Ty znalazłaś swojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie mam problemów z zapychaniem... jedyne co mnie zawsze zapychało to kremu z nivea i garniera, dlatego unikam ich jak ognia :D
Usuńech te pseudoBB to jakaś porażka jest, wstydzili by się je tak nazywać i potem rozmawiam z jedną i drugą, która mówi, że krem bb to tragedia, a jaki stosowałaś się pytam: garniera;/ brak słów;D BRTC ma świetne kremy:]
OdpowiedzUsuńDokładnie! Cieszę się, że ktoś mnie rozumiem, bo jak widzę te pożal się Boże BB kremy z garniera i innych firm to mnie trzepie... to nawet koło prawdziwego BB kremu nie stało... jedyny, jaki jestem skłonna użyć to ten BB krem z Pat&Rub bo podobno jest świetny, a że Pat&Rub bardzo lubię to może coś fajnego zmontowali.
Usuńno właśnie ja mam olay z "domieszką "podkładu max factora i ....nic nie kryje i nie poprawia kolorytu, dokładnie taka sama mam buzię jak bym uzyła kremu i pudru ;)
OdpowiedzUsuńMoj ukochany Bebik to Skinfood Peach Sake Pore, ideal!!! Polecam w 200%, ale o ile nie masz cery suchej :)
OdpowiedzUsuńWiek,że to nie prawdziwy BB,ale nadal jestem zakochana w BBB z Pat&Rub:)
OdpowiedzUsuńTo jest jedyny BB produkcji nie azjatyckiej który jestem skłonna użyć :)
UsuńJa jeszcze nie mam żadnego... i trochę się obawiam czy przy moim AZS ryzykować:/ niestety z doświadczenia wiem, że po próbkach nic nie mam a po pełnych opakowaniach armagedon :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Ja używam bb crem od Diora, jestem bardzo zadowolona, ale nie wiem- kawior i złoto kusi :)
OdpowiedzUsuńJa nawet jak używam podkładu to zawsze obowiązkowo mieszam go z azjatyckim bb kremem. Efekt nie da się uzyskać niczym innym. Moimi faworytami jest skin79 vip gold i mizon.
OdpowiedzUsuńTeż często mieszam tego z moim Studio Fix z Maca :)
Usuńa nie wiesz, czy można gdzieś próbkę kupić? Ciężko mi w ciemno wydać ponad stówkę. A mój bb wymiera.
OdpowiedzUsuńZ pewnością na allegro jest dużo próbek i na ebayu już z na sto procent :)
Usuńspoko, najpierw napisałam, a później sprawdziłam ;) prawie blondynka :P
Usuńa btw bo tak patrzę na swatche i się zastanawiam. Kojarzysz, który azjata pozostaje na skórze żółty/ beżowy/ neutralny? Bo wszystkie bb, które miałam i testowałam po jakimś czasie wpadają w różowy i wyglądam jak pigi :P
u mnie tylko dollish wpada w różowy :P
UsuńChyba sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńPrawie jestem gotowa po tej recenzji lecieć i kupić ale chyba najpierw spróbuje z próbkami :) Moim ukochanym dość dobrze kryjącym bebikiem jest obiecnie Missha Signature Wrinkle Filler ale kto wie :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie u mnie Missha stoi w kolejce do kupna... najpierw też jednak wyciągnę łapki po próbki :D
UsuńChętnie go przygarnę bliżej lata :)
OdpowiedzUsuńNa lato chętnie bym się z nim zakolegowała :)
OdpowiedzUsuńskin 79 nie nie i raz jeszcze mowie nie! okropieństwo to było. Ja tak kochammoją miśke :) uwielbiam ten krem bb
OdpowiedzUsuńkiedys kupilam dawno temu dwa kremy BB z racji wszelkich achow i ochow przez wiele z dziewczyn i co leza...ten mnie zaciekawil...nie wiem czy tonacja by pasowala do mojej ...ale recenzja mnie zaintrygowala a tym samym ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńno i musze Ci powiedziec,ze zakupilam ten krem i jest w drodze do mnie :D
Usuńczuj sie winna niedobra kobieto :D :P
dalam za niego nie cale 18$ ;)
ja póki co klasycznie krem i podkład ;-)
OdpowiedzUsuńKremów BB jeszcze nie stosowałam.
o jak mocno kryje to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tym BB :) można go gdzieś kupić czy tylko przez internet? jest jeden kolorek czy kilka odcieni do wyboru?
OdpowiedzUsuńhttp://anel-about-everything.blogspot.com/
Tylko przez internet niestety :/ Jest jeden kolor :)
UsuńTeż bym polubiła i kawior i złoto, a nawet już lubię ;) Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, choć z pierwszego jestem średnio zadowolona bo widać poruszenie... ale już nie miałam siły dalej robić :P
UsuńMnie też skusiłaś i zamówiłam sobie próbeczki :) nie mogę się doczekać, aż wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńP.S. Wysłałam Ci wiadomość e-mail :)
fajne nam nowości wynajdujesz :) lubie to!
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do tego, żeby wypróbować i przekonać się który pasuje do mnie najbardziej ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper , że podałaś adres sklepu - przynajmniej coś sprawdzonego i nie ma strachu ze się trafi na bubel
OdpowiedzUsuńTestowalam kilka bb kremow ale jakos zaden mnie nie zachwycil..tym kawiorem tak kuisz ze nabralam na niego ochoty:D moze zdradze mojego revlona colorstaya na wiosne-lato jak bede rozgladac sie za czyms lzejszym:)
OdpowiedzUsuńJa widziałam kremik na ebayu za 56zł, to rewelacyjna cena, zwłaszcza, że u mojego sprawdzonego sprzedawcy sing sing girl. polecam tak kupować!
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie nim. Znam kremy bb azjatyckie i bardzo niektóre lubię. Ciekawi mnie ten 'glow' ;)
OdpowiedzUsuńNie spamuj i nie obrażaj. Wszystkie komentarze mające na celu promocję bądź obrazę kogokolwiek będą usuwane.