Kolejny raz pluję sobie w brodę, że nie jestem tu tak często jakbym chciała, ale niestety – siły wyższe odciągają mnie od planowania tutaj czegokolwiek. Nie obiecuję, że wrócę szybko i bezboleśnie, ale wrócę… dzisiaj miałam więcej czasu to zrobiłam trochę zdjęć do nowych recenzji, które ukarzą się w następnych dniach, albo może i dzisiaj ;) Jak nie będę zbyt zmęczona po siłowni.
Zakup miesiąca to lokówka Babyliss, co z tego, że codziennie prostuje włosy, nienawidzę własnych puszystych fal dunaju, ale mam nadzieję, że ta pozwoli zrobić mi te romantyczne fale ;) O ile się nauczę, bo kiedy przyszłam z nią do domu uświadomiłam sobie, że nie umiem się nią obsługiwać… hahaha, a to Ci psikus!
Ferrero Rorcher na walentynki… co prawda, nie spożywam tego typu słodyczy na co dzień, ale od święta mogę, bo przynajmniej ten produkt nie zawiera w sobie kilku linijek E w składzie, a ja odkąd przeszłam na dietę zmieniłam diametralnie swój styl życia w aspekcie żywności i nie tylko. Obecnie ważę 54 kg i mogę pochwalić się tym, że wbiłam się wczoraj w spodenki rozmiaru 36 i co najważniejsze - kupiłam je :D
Moje marzenie o Daisy w końcu się ziściło, a to za sprawą Vex której ten zapaszek totalnie nie przypadł do gustu i chciała pozbyć się go szybciej niż szybko w totalnie nienaruszonym stanie i z ceną za 100ml jakiej odmówić się nie dało.
Będę szczera... Po półrocznym próbowaniu olejowania, wcierania, naturalnej pielęgnacji miałam dość. Moje włosy wyglądały jak snobek siana, twarde, nie chciały się układać i za nic sobie miały to, że traktuje je samą naturą. Zaczęłam przygodę od nektaru termicznego, o którym już niedługo napiszę kilka słów więcej, jedno jest pewne, to najlepszy kosmetyk jaki miałam w ostatniej dekadzie! Leci do mnie teraz kąpiel do włosów, cement i serum. Moje włosy uwielbiają!
80 komentarzy
Piękności i słodkości ... o perfumach maaarzę! :D
OdpowiedzUsuńa pytanie odnośnie lokówki: jaka średnica?
Daisy jest prze mega <3
UsuńKochana jak piszę na opakowaniu 38 mm :D
Oooooooo właśnie tą średnicę chcę!!! Daj znać koniecznie jak się sprawdza! To może i ja zakupię:)
UsuńOooooooo właśnie tą średnicę chcę!!! Daj znać koniecznie jak się sprawdza! To może i ja zakupię:)
UsuńOooooooo właśnie tą średnicę chcę!!! Daj znać koniecznie jak się sprawdza! To może i ja zakupię:)
UsuńNiesamowicie zazdroszczę Ci upragnionego rozmiaru i tak baaaardzo gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńKochana, siłownia, dietka i dasz radę! :)
Usuńcacy lokóweczka ;D
OdpowiedzUsuńCacy to mają być moje loczki :D
UsuńMiałam cement z Kerastase, był ok. Lokówkę też bym chciała, ale tak jak Ty, nic z nią nie umiem robic :P
OdpowiedzUsuńDlatego oglądam filmiki na youtube i się poduczam.. już mi dobrze idzie to kręcenie :D
UsuńJa kręcę prostownicą, tylko raz wychodzą fajne a raz dupne
Usuńa jaką masz prostownicę?
Usuńfajne zakupy, ale uważaj na lokówkę, lubi wysuszać włosy
OdpowiedzUsuńMam prostownicę i teraz lokówkę, przy tym sprzęcie mam też wiele serum, które mają te moje kłaczki ochronić :D
UsuńWłaśnie zastanawiam się nad zakupem tego cudeńka z kerastase;)
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się ani chwili dłużej ;)
UsuńMam z tej samej firmy suszarkę i bardzo dobrze się u mnie sprawuję już 2 rok ;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy ile pociągnie moja lokówka :P
Usuńfajna ta lokówka, też bym pewnie nie umiała jej obsługiwać;)
OdpowiedzUsuńod czego jest youtube :D
UsuńJa nie przepadam za tym nektarem, za to cement termiczny to jeden z niewielu kosmetyków, który kilka lat temu zagościł u mnie na stałe. Z resztą lubię całą serię z cementem z Kerastase.
OdpowiedzUsuńJa właśnie nektar kocham, teraz zamówiłam cement i mam nadzieję, że będę tak samo zadowolona jak Ty :)
Usuńpodobają mi się te kwiatuszki na flakonie Daisy:)
OdpowiedzUsuńMoże pielęgnacja naturalna nie jest dla ciebie bo za często sięgasz po prostownicę?;) nie ma co się męczyć jeśli nie ma efektów, w koncu chodzi o to, żeby wlosy ladnie się prezentowały:)
OdpowiedzUsuńEh, czy prostowałam czy nie, prezentowały się po prostu fatalnie. Zwyczajnie nie wszystko dla wszystkich i to jest się potwierdza w tym wypadku :)
UsuńWiadomo:) trzeba słuchać siebie i obserwować;)
UsuńA ja czekam na fotki pokręconych włosów tą lokówką ;)
OdpowiedzUsuńJak opanuje sztukę kręcenia tym cudem na pewno się pojawi :D
UsuńO matko, samo dobroci ! :D
OdpowiedzUsuńTrzeba się czasem rozpieszczać :P
UsuńZawsze zapomnę powąchać te perfumy;(
OdpowiedzUsuńAle nowości jeszcze ciekawsze niż u mnie;)
u Ciebie lepsze! Maczki najpiękniejsze!
UsuńNie mogę się napatrzeć na tą buteleczkę Daisy:)
UsuńRozumiem Cię, ostatnio też jest obiektem mojego kultu ;)
UsuńCiekawa lokówka, czekam także na loki nią pokręcone. Ja mam stożkową z Babyliss i jest prześwietna. A Ferrero Rorcher uwielbiam i też zajadam "od święta". :)
OdpowiedzUsuńJak mi się już uda opanować na tip top kręcenie romantycznych fal z pewnością cyknę jakiś zdjęcie :D Ja może jakimś miłośnikiem FR nie jestem, ale nie jest to niesmaczne :P
Usuńtyż się czaję na tę lokówkę :)
OdpowiedzUsuńU mnie mycie naturalnym szamponem zakończyło się tłustością także póki co zostaję przy tradycyjnych szamponach chociaż i przy tych trzeba szukać takich co myją dobrze a nie wysuszają lub nie obciążą przypadkiem.
OdpowiedzUsuńSzczególnie jak myje tym szamponem z Alterry to mam takie tłuste włosy szybko, że ja nie mogę :( Nie da się wytrzymać..
UsuńUkarze, snobek... :-) Ale wszystko mi się podoba. Chcę wszystko! Niby naturalna pielęgnacja dała u mnie duże rezultaty, ale raz na jakiś czas nie pogardziłabym Kerastase. Pamiętam jak moja siostra miała jakąś odżywkę w sprayu z tej firmy, czy coś podobnego - nie mogłam się nadziwić jak ładnie wyglądały po niej włosy. Rozmyślam nad taką lokówką, ale o mniejszej średnicy, bo miałam okazję testować taką, którą masz i niestety ale mam za krótkie włosy na romantyczne fale :-(
OdpowiedzUsuńNiestety, te z grubszą średnicą nadają się tylko do dłuższych włosów, ale posiadanie krótszych włosów ma swoje zalety, ja nie jestem nie mogę nosić krótkiej fryzury i nad tym ubolewam ;)
Usuńja też nigdy nie lubiłam moich fal, a teraz rozglądam się wszędzie za jakąś mało niszczącą włosy lokówką, bo drażnią mnie proste ;d
OdpowiedzUsuńnektar termiczny właśnie działa pod wpływem gorąca, ochrania włosy i nawilża :)
UsuńTe perfumy sa moim małym marzeniem :)
OdpowiedzUsuńA ja zdecydowanie chociażby kilka razy w roku, chciałabym mieć fajne, pofalowane włosy, wiec taka lodówka byłaby rownież dla mnie świetnym produktem- kto wie, moze poradzilaby sobie z moimi prostymi drutami :)
Moim były długi czas i wreszcie się udało! Teraz Prada Candy na mnie czekają :)
UsuńHeh, czy w ogóle jakaś kobieta jest zadowolona z własnych włosów?
Czekam, czekam na recenzję nektaru, szukam właśnie jakiegoś nowego cudu do włosów :D
OdpowiedzUsuńTo czekam na recenzję nektaru, zżera mnie ciekawość :<
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ferrero Rocher :)fajne są lokówki można tyle pięknych fryzur wyczarować :)
OdpowiedzUsuńHeh, ja na razie umiem wyczarować tylko jedną :P
Usuńpoka loki tym babylissem :> juz wyobrazam sobie, jakie będą piękne!
OdpowiedzUsuńuczę się dopiero... przy Tobie mistrzyni nie mam szans :P
Usuńmogłabyś dodać zdjęcia podkręconych włosów :)
OdpowiedzUsuńjak się poduszę je robić z pewnością dodam :)
UsuńDawaj loczki! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, muszę koniecznie zobaczyć Twoje loczki i sama taką lokóweczkę sobie sprawię :D
OdpowiedzUsuńteż mnie kusi taka lokówka! poproszę prezentację zdjęciową romantycznych fal - koniecznie! :))
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jej w akcji - daj znać i pokaż jakieś fotki :))
OdpowiedzUsuńJak już ogarniesz obsługę lokówki, daj znać. Moja leży już od roku a ja nadal nie potrafię nią nic zrobić.
OdpowiedzUsuńnawet nie wiem jak pachną te perfumy a tyle dobrego o nich słyszę ostatnio ;p
OdpowiedzUsuńfajna lokówka.:) chętnie zobaczę jakie loczki na niej powstaną.:)
OdpowiedzUsuńZ nektaru termicznego byłam zadowolona. Bardzo fajny, ale cena może trochę odstraszać. Jednak jest tego wart :)
OdpowiedzUsuńTylko pokaż co wyczarujesz tą lokówką :-))! Masz długie, piękne włosy, więc efekt zapewne będzie oszałamiający.
OdpowiedzUsuńNa pewno mówisz o moich włosach?:D
UsuńOjej, jaka śliczna! I czekoladki i Daisy i Kerastase - pozytywny poniedziałek ;)
OdpowiedzUsuńsama bym się zakolegowała z taką lokówką ,ale ostatnio poszedł inwest w nową prostownice to na razie sobie odpuszczam ;p
OdpowiedzUsuńKiniaaaa ja już mogę chodzić to weź mnie na kręcenie włosów zaproś :D
OdpowiedzUsuńGratuluję kilogramów i trzydziestkiszóstki! :)
OdpowiedzUsuńJa mam lokówke z philipsa od kilku lat i tez sobie chwalę;) Super!
OdpowiedzUsuńRównież posiadam tą lokówkę ale niestety na moich dosyć ciężkich włosach się nie spisała i muszę ją sprzedać:(
OdpowiedzUsuńKurczę, no to naprawdę szkoda :(
UsuńDaisy jest cudna ;)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie cudne romantyczne fale ale niestety moje włosy są jeszcze za krótkie :(
OdpowiedzUsuńdelikatne fala bardzo mi się podobają ;-)
OdpowiedzUsuńmiałam tą lokówkę :) jak ktoś umie się nią posługiwać to robi piękne grube loki, ale jak ktoś jest taką niedojdą jak ja, to wiecznie sobie te włosy po przygniata, dlatego zamawiam stożkową bez tego "przygniatacza" ;D
OdpowiedzUsuńohoho Ferrero mniam :)
OdpowiedzUsuńnie mam lokowki bo nie umiem sobie sama robic fryzury ale ta wyglada obiecujaco :)
OdpowiedzUsuńTeż nie umiem obsługiwać lokówki a mam dwie:D więc w pełni Cię rozumiem :D
OdpowiedzUsuńmmmmniami ferrero <3
odżywki chyba w końcu też zamówię, tyle osób już je chwali :D
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Jaką kąpiel do włosów, cement i serum zamówiłaś ?
OdpowiedzUsuńperfumy daisy to moje marzenie <3
OdpowiedzUsuńNie spamuj i nie obrażaj. Wszystkie komentarze mające na celu promocję bądź obrazę kogokolwiek będą usuwane.